2011-08-03
Turniej handicapowy okiem klubowicza
Witam.
Turniej na Kalinowych jak zwykle prawie udany.Po mimo ciężkich warunków atmosferycznych załoga na czele z marschalem uwijała się rozwożąc ciepłą kawe i herbatę (ponoć nawet z prądem).Ale nic nie osłodzi wtopy jaką zaliczyłem przy rozdaniu nagród jak zwykle jakimś countbackiem zostałem czwarty.Nawet kwiecista przemowa Tomka przy wręczaniu nagród nie osłodzi goryczy zwanej j.w. Następnym razem proszę o nagrodę pocieszenia dla czwartego oszukanego przez jakiś zasrany countback.
Mam nadzieje że Włochów porobimy tym wynalazkiem.
Z golfowym pozdrowieniem
Mariusz Śniegocki